Taka nazwa...

Dlaczego "adameria"?

Zaraz, zaraz... to się kojarzy ze słowami: cafeteria, drogeria, pasmanteria, fanaberia, kokieteria, histeria, itp.
W tej witrynce - ma prawo.
Będzie raczej okołomuzycznie. Choć nie zawsze,
a na dodatek widziane subiektywnie.
Zapraszam. Każdego kto tu zajrzy - pozdrawiam. Wszak ważne jest podzielenie się... z Wami.A na koniec - postaram się nie wymądrzać. Uda się:-)?

środa, 30 czerwca 2010

Deuter na 25-leciu Armii

Kolejnym gościem koncertu był zespół Deuter. Liderem Deutera jest Paweł "Kelner" Rozwadowski, znany również z innych zespołów. Jak zapowiedział Tomasz Budzyński, Deuter koncertował wraz z Armią w 1985 roku i wówczas był to pierwszy koncert Armii. Gościnnie w składzie występował także Robert Matera, wokalista i gitarzysta Dezertera. Deuter zagrał następujące utwory:
1. Piosenka o mojej generacji
2. Śmieci i diamenty
3. Totalna destrukcja (inny tytuł: 1984)
4. Jestem dzieckiem porąbanych czasów
5. Urodzony na nowo
6. Obłędny taniec
7. Głupota z dyplomami
Grupa dobitnie przypomniała czasy punkowego buntu, zwłaszcza w warstwie tekstowej widać ogólny sprzeciw wobec stanu rzeczy. Muzycznie również mogło się podobać. Dynamicznie, żywiołowo. Z pewnością zapamiętam charyzmatyczny śpiew Pawła "Kelnera". Zabrakło mi utworu "Nie ma ciszy w bloku", ale nie można mieć wszystkiego. Tak zabrzmiała "Totalna destrukcja" (oryginalnie dodane przez theskafest77):








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz