Od kliku dni chodzi mi po głowie, aby w pierwszych miesiącach roku 2010 zaprezentować Szanownym Czytetlnikom kilka płyt, które w ostatnim dziesięcioleciu wywarły na mnie największe wrażenie. Kończy się rok 2009, kończy się dekada, więc można pokusić się o takie SUBIEKTYWNE(!!!) podsumowanie. Dlatego spróbuję napisać klika zdań na ten temat. Oczywiście musiałem przyjąć jakiś podział na kategorie, ponieważ nie da się zestawić razem ciężkich riffów gitar z lekkimi dźwiękami pianina. Byłoby nieuczciwie. Wymyśliłem sobie trzy równoległe kategorie:
MOCNE UDERZENIE
SOLIDNE BRZMIENIE
ŁAGODNE NUTY
W każdej z tych kategorii dodatkowo wyróżnię muzykę polską i światową. Obiecuję prezentację dobrej moim zdaniem muzyki.
To tyle słowem wstępu, proszę o cierpliwość i poczekanie na moje wpisy w tej sprawie. Nie obiecuję regularności i trzymania się jakiejkolwiek kolejności w powyżej wymienionych kategoriach. Będzie nawet ciekawiej, jeśli je wymieszam. Zapraszam do lektury.
NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU 2010! Jak mądrze mówi mój Szwagier - "ja wszystkim dobrze życzę zawsze, nie tylko od Święta" :-). To ja też.
Z ciekawością sama o tym poczytam. Szwagier ma dobre podejście do życia i ludzi! Wszystkiego Najlepszego dla całej rodzinki i DO SIEGO ROKU!
OdpowiedzUsuń