Taka nazwa...

Dlaczego "adameria"?

Zaraz, zaraz... to się kojarzy ze słowami: cafeteria, drogeria, pasmanteria, fanaberia, kokieteria, histeria, itp.
W tej witrynce - ma prawo.
Będzie raczej okołomuzycznie. Choć nie zawsze,
a na dodatek widziane subiektywnie.
Zapraszam. Każdego kto tu zajrzy - pozdrawiam. Wszak ważne jest podzielenie się... z Wami.A na koniec - postaram się nie wymądrzać. Uda się:-)?

środa, 28 kwietnia 2010

Bez koncertów, za to z radiem

Nie udało się. Tydzień temu nie udało MISIE iść na koncert Sepultury. Supportem miał być Crowbar. Koncert odwołał okres po żałobie (to jasne i oczywiste) i... pył wulkaniczny. Może to i dobrze? Nie udało MISIE także iść na inny koncert, gdzie miałem posłuchać m.in. Voo Voo. A tu powodem były względy rodzinne. Pozostaje słuchać radia. W dniach 1-3 maja w Trójce "Polski Top Wszech Czasów", już po raz trzeci. Głosowanie tylko do 30 kwietnia. Ja już oddałem głosy, częściowo z pewnością na utwory, które nie pojawią się jako te najwyżej notowane. Dlatego pozwalam sobie niektóre przywołać je tutaj. Nie będę szeroko komentował, bo nie ma sensu. Ponieważ ustawiłem je w kolejności od 1 do 50, to wywołam takie oto miejsca:

3. Armia - Jeżeli. Utwór, od którego zacząłem sluchać tego zespołu. Tu w wersji koncertowej.


6. Aya RL - Ulica miasta. Jak dla mnie - czysta poezja. Muzycznie, aranżacyjnie, itd.


20. Paktofonika - Jestem bogiem. Napiszę tyle: UWAGA! NIECENZURALNE TEKSTY! Choć bardzo dobre. To dla mnie odkrycie tegorocznego zestawu do głosowania. Szwagier, pozdrawiam!


26. Skaldowie - Cała jesteś w skowronkach. Lata 60-te, moi Rodzice... i wilgotne oczy.


44. Golden Life - 24.11.94. Klasyk lat 90-tych. Okoliczności powstania utworu każdy zna. Prawda... na dziś...


Zachęcam do głosowania na własne najlepsze polskie utwory.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz