Taka nazwa...

Dlaczego "adameria"?

Zaraz, zaraz... to się kojarzy ze słowami: cafeteria, drogeria, pasmanteria, fanaberia, kokieteria, histeria, itp.
W tej witrynce - ma prawo.
Będzie raczej okołomuzycznie. Choć nie zawsze,
a na dodatek widziane subiektywnie.
Zapraszam. Każdego kto tu zajrzy - pozdrawiam. Wszak ważne jest podzielenie się... z Wami.A na koniec - postaram się nie wymądrzać. Uda się:-)?

sobota, 25 września 2010

Hurrrrra! Gollob!!!!

Czekałem na ten moment wiele, wiele lat. Jestem sympatykiem speedwaya. Dziś poleciały mi łzy z oczu, jak się o tym dowiedziałem. Może nie poryczałem się, ale naprawdę, naprawdę wzruszyłem.








TOMASZ GOLLOB MISTRZEM ŚWIATA!

Fakt, że w żużlu rządzi czasem przypadek i pech. Upadki, defekty, kontuzje. Przez wiele, wiele lat pech dotykał Golloba. Dziś uśmiechnął się los, ale tak naprawdę to jest efekt wieloletniej pracy. Kariera została uwieńczona TAAAAKIM sukcesem. Ten SPORTOWIEC już nic nie musi. Wszedł do grona takich, jak Małysz, Szewińska czy Korzeniowski. Karty światowej historii.
Szkoda, że pecha miał Jarosław Hampel. Jednak wierzę, że zdobędzie w następnych zawodach GP srebrny medal. Jesteśmy żużlową potęgą. Nawet nie przeszkadza mi brak sukcesów mojej ulubionej drużyny w Ekstralidze. 

Zobaczcie fragmenty z zawodów GP z Włoch (Terenzano):
Gollob to ten w czerwonym kasku. Zobaczcie jak pięknie objechał rywali. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo!

3 komentarze:

  1. ja też się ucieszyłem, choć nigdy nie byłem fanem żużla. Ale Tomek całą swoją dotychczasową karierą jak nikt inny zasłużył na to, by wreszcie zdobyć ten tytuł:) Wczoraj jeszcze uderzyły mnie tytuły na różnych portalach: Wp "Czekał na to 37 lat!!!", Wyborcza "Czekał na to prawie 20 lat!!!", strach było iść dalej ;)
    pozdrawiam bear

    OdpowiedzUsuń
  2. Zależy kto czekał. Kraj - Polska - 37. A Tomasz Gollob rozpoczął karierę w 1990 (i ja to pamiętam!) - czyli 20.

    OdpowiedzUsuń
  3. a pamietasz jaki kolega byl z Toba kiedy byles 1raz na meczu zuzlowym?

    OdpowiedzUsuń