Kochani! Nie wyrabiam się. Czasowo. O koncercie Basi powinienem był napisać miesiąc temu, wydawało się, że ostatnio moment to były Jej urodziny. Do koncertu wrócę, bo przeżycie zostało w głowie na całe życie.
Na dodatek Jarosław Hampel został Wicemistrzem Świata na żużlu, a moja ulubiona drużyna pozostaje w Ekstralidze! Jesteśmy żużlową potęgą jako kraj. Nie myślałem, że napiszę kiedykolwiek takie słowa o Polsce.
Wczoraj 3 dychy. Czy to coś oznacza? Moim zdaniem nic. Jest kalendarz nasz, arabski, chiński, itp. itd., a my nie jesteśmy "pępkiem świata". Chiny chyba też nie.
To tyle i obiecuję wrócić, jak mój czas się uspokoi. Przecież nie skończyłem pisać o moich płytach dziesięciolecia... Póki co jest niesamowita "jazda". Pozdrawiam i przepraszam Wszystkich, którzy tu zaglądają. Zajrzyjcie w czwartek godzinę przed północą do Radia Orbit. Może posłuchacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz