Taka nazwa...

Dlaczego "adameria"?

Zaraz, zaraz... to się kojarzy ze słowami: cafeteria, drogeria, pasmanteria, fanaberia, kokieteria, histeria, itp.
W tej witrynce - ma prawo.
Będzie raczej okołomuzycznie. Choć nie zawsze,
a na dodatek widziane subiektywnie.
Zapraszam. Każdego kto tu zajrzy - pozdrawiam. Wszak ważne jest podzielenie się... z Wami.A na koniec - postaram się nie wymądrzać. Uda się:-)?

poniedziałek, 11 października 2010

Czas nie jest z gumy

Kochani! Nie wyrabiam się. Czasowo. O koncercie Basi powinienem był napisać miesiąc temu, wydawało się, że ostatnio moment to były Jej urodziny. Do koncertu wrócę, bo przeżycie zostało w głowie na całe życie.

Na dodatek Jarosław Hampel został Wicemistrzem Świata na żużlu, a moja ulubiona drużyna pozostaje w Ekstralidze! Jesteśmy żużlową potęgą jako kraj. Nie myślałem, że napiszę kiedykolwiek takie słowa o Polsce.

Wczoraj 3 dychy. Czy to coś oznacza? Moim zdaniem nic. Jest kalendarz nasz, arabski, chiński, itp. itd., a my nie jesteśmy "pępkiem świata". Chiny chyba też nie.

To tyle i obiecuję wrócić, jak mój czas się uspokoi. Przecież nie skończyłem pisać o moich płytach dziesięciolecia... Póki co jest niesamowita "jazda". Pozdrawiam i przepraszam Wszystkich, którzy tu zaglądają. Zajrzyjcie w czwartek godzinę przed północą do Radia Orbit. Może posłuchacie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz