A mój komentarz? Cóż, może takie powiedzonko Phila Collinsa z koncertu w Chorzowie byłoby najbardziej adekwatne... Napiszę jednak tak: Żywioł i już.
Taka nazwa...
Dlaczego "adameria"?
Zaraz, zaraz... to się kojarzy ze słowami: cafeteria, drogeria, pasmanteria, fanaberia, kokieteria, histeria, itp.
W tej witrynce - ma prawo.
Będzie raczej okołomuzycznie. Choć nie zawsze,
a na dodatek widziane subiektywnie.
Zapraszam. Każdego kto tu zajrzy - pozdrawiam. Wszak ważne jest podzielenie się... z Wami.A na koniec - postaram się nie wymądrzać. Uda się:-)?
Zaraz, zaraz... to się kojarzy ze słowami: cafeteria, drogeria, pasmanteria, fanaberia, kokieteria, histeria, itp.
W tej witrynce - ma prawo.
Będzie raczej okołomuzycznie. Choć nie zawsze,
a na dodatek widziane subiektywnie.
Zapraszam. Każdego kto tu zajrzy - pozdrawiam. Wszak ważne jest podzielenie się... z Wami.A na koniec - postaram się nie wymądrzać. Uda się:-)?
wtorek, 18 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To straszne! Natura jest nieprzewidywalna! Mam nadzieję, że się to wreszcie jakoś ustabilizuje...
OdpowiedzUsuńU nas też pada, tylko wczoraj mieliśmy jeden słoneczny dzień przerwy...
Pozdrawiam!
to Ty zrobiłeś te zdjęcia?!?
OdpowiedzUsuńTak, ja je zrobiłem. 18.05 po południu woda była wyżej. Dziś, 19.05., wały w Krakowie przerwane w 2 miejscach. Przyjaciele z zagrożonego rejonu się ewakuują. Żarty się skończyły...
OdpowiedzUsuńByles pod mostem??? Rany! Uwazaj na siebie bo zywiol to zywiol! Nie bede pisac jaka pogoda jest u nas......bo zostane jeszcze posadzona o zlosliwosc. Sloneczka zycze!
OdpowiedzUsuńAkurat pod tym mostem jest balkonik - spokojnie...
OdpowiedzUsuńJednak dziś nie wszedłbym tam. Raczej nie ma takiej możliwości.