Taka nazwa...

Dlaczego "adameria"?

Zaraz, zaraz... to się kojarzy ze słowami: cafeteria, drogeria, pasmanteria, fanaberia, kokieteria, histeria, itp.
W tej witrynce - ma prawo.
Będzie raczej okołomuzycznie. Choć nie zawsze,
a na dodatek widziane subiektywnie.
Zapraszam. Każdego kto tu zajrzy - pozdrawiam. Wszak ważne jest podzielenie się... z Wami.A na koniec - postaram się nie wymądrzać. Uda się:-)?

poniedziałek, 28 lutego 2011

Rzadko, coraz rzadziej

Rzadko, coraz radziej... A to dlatego, że jestem tutaj:

Zakończył się Top The Cure, ciągle trwa konkurs "W Łodzi z Watersem", przed nami Top Breakoutów. I moje audycje. Gdyby ktoś chciał posłuchać, to zapraszam w czwartki o 20:05. W tym tygodniu Breakouci. Tuż po Środzie Popielcowej  planuję audycję niesamowicie skrajną. Na czym ma polegać  ta skrajność? To już  pozostawiam słuchaczom - własnym uszom i własnej ocenie. Nie ma mojego zdjęcia na tym banerze, ale to niczemu nie przeszkadza.

Muzycznie ciągle "trzyma" mnie zespół Love Story.

Pozdrawiam i do przeczytania - nie wiem kiedy... serio, serio.