Witam! Znów więcej niż kilka dni się nie odzywałem. Niestety, chyba tak już pozostanie. Mam w planie jeszcze kilka wpisów, które chciałbym zrealizować, ale na to potrzeba czasu.
A tymczasem zaangażowałem się w realizację własnej, amatorskiej audycji, tzw. autorskiej w pewnym radiu internetowym. Jakim? Proszę zajrzyjcie tutaj. Radio Orbit. Wydaje się pozornie, że to grupka kilku fascynatów, czy wręcz "świrów", którzy postawili sobie za cel "bycie na antenie" i mają jakieś parcie na... mikrofon. Nic z tych rzeczy! To grupa ludzi, którzy świadomie i celowo próbują podzielić się tym, czego sami słuchają, ponieważ pasja, jaką jest radio, już nie może ograniczyć się tylko do jego słuchania. Okazało się, że także należę do takich ludzi. Jednocześnie chciałbym i boję się, ale nie ma co tchórzyć. Już nagrałem audycję, bo przynajmniej przez jakiś (dłuższy bądź krótszy) nie będę prowadził audycji "na żywo". Nie słuchałem wcześniej tego radia, ale jak przesłuchałem sobie audycje archiwalne, to... szacun!!! Naprawdę wielu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
Moją sytuację w internecie najlepiej odzwierciedla zatem ten filmik:
Moja ulubiona komedia. Jedna z wielu Bareji.
Dlatego działalność "blogowa" coraz bardziej będzie tą poboczną, ponieważ przestawiam się na działalność w internetowym radio. Zatem jeśli ktoś ma cierpliwość to zapraszam:
No, niestety, tak późno, ale taka pora - na moje życzenie.
Gratuluje!!!! I oczywiscie zycze satysfakcji i tego co powinno sie zyczyc ludziom dzialajacym w radio -wiernych sluchaczy! Mimo wszystko mam nadzieje, ze i tak twoj blog bedzie istniec a co jakis czas pojawiac sie bedzie to czy tamto. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńP.S. Filmy Bareji sa wybitnie cudowne!!!! Tez je uwielbiam!